Suszenie częsci z aniołków i czekają na poskładanie
ich w całośc.Poniżej aniołki już w całości
Duży anioł to na szpic choinki nawet ma peikne
oczęta.

A tutaj dłubie bąbki troszke czasu mi to zeszło ale będą piękne
tak mysle


Po pozszywaniu ich w całoś i wykrochmaleniu
wyszły całkiem fajnę bąbki i to nie takie małe
Na choince będą wyglądały bąbowo.
Pozdrawiam wszystkie blogowiczki:))



produkcja wre, w warsztacie aż huczy :)
OdpowiedzUsuń