wtorek, 27 września 2011

Serwetki w ananaski




Serwetunie zrobiłam jakiś czas temu,ale dopiero teraz pokazuje wam.
Mam zaczeta jeszcze jedną ale nie skonczoną
pochwale się nią jak skoncze
jeśli ktos chce schemaciki to dam





Serdecznie pozdrawiam odwiedzających :)))

7 komentarzy:

  1. No kochana...nareszcie Twój blog odżył !
    Serwetki rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  2. Olimpka ... jestem z Ciebie dumna jak nie wiem co :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko Święta! i Ty naprawdę te serwety SAMA zrobiłaś?
    dajesz mi nadzieję na to, że i ja się tego nauczę:):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak Jolu sama samiuśka
    miałam dobrą nauczycielke

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też podziwiam te szydełkowe dzieła - pierwsza najpiękniejsza! Raz w życiu się skusiłam na serwetkę, dziś nic już z tego nie pamiętam - może tylko swoją wielką satysfakcję po ukończeniu pracy. Mam ją do dziś i uwierzyć nie mogę, że sama ją popełniłam :)
    Dziękuję za wizytę w Przędzalni Rozmaitości i serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądam, oglądam i znowu zazdroszczę szydełkowania. Mnie Mama od dziecka uczyła słupków, półsłupków, pikotek itd., ale wtedy nie miałam cierpliwości, a teraz Mama daleko. Jak się jeszcze trochę naoglądam, to może wreszcie i moje jedno smętne szydełko pójdzie w ruch :)

    OdpowiedzUsuń


Podaruj 1%podatku